19/09/2019
Agata Sojka-Marek
Erftgymnasium z Bergheim z wizytą w Kozach, czyli spotkań polsko-niemieckich ciąg dalszy…
W ubiegłą środę, 11 września, bardzo emocjonalnie pożegnaliśmy grupę gimnazjalistów z zaprzyjaźnionej szkoły w Bergheim. Były łzy, uściski i obietnice, że nawet jako absolwenci naszej szkoły, tegoroczni maturzyści polecą z nami za rok z rewizytą do Niemiec.Czyli program i założenia projektu wymiany udały się!
A tydzień był bogaty w wydarzenia:
- zajęcia integracyjne(o co chodziło z tymi balonami?)
- happening pod platanem (tańczyliśmy nawet Fliegerlied)
- wyjście do kamieniołomu (dla gości to koziański Mount Everest)
- Sztolnia Czarnego Pstrąga (trzeba było zachować ciszę, co za męka dla niektórych…) – – Katowice miastem dla młodych (ktoś wziął to zbyt dosłownie-czapeczka ze śmigiełkiem) – – Kazimierz, Kraków (powrót do autokaru jak kadr z filmu „Deszczowa piosenka”)
- Szyndzielnia (nawet Tatry było widać)
- Bielsko-Biała (takich polsko-niemieckich delegacji to miasto jeszcze nie widziało)
- pyszne duszonki/prażonki/pieczonki w Porąbce (ileż dokładek można zjeść???)
- spotkania wieczorne (co? gdzie? kiedy?) i oczywiście Auschwitz (by nie zapomnieć o trudnej przeszłości i budować lepszą przyszłość).
Mamy już zgłoszenia do projektu wymiany za rok, od uczniów klas pierwszych… Dobre wieści szybko się rozchodzą… Dobre działania mają swoich zwolenników… Dobra szkoła, dobre użycie czasu…
PROJEKT NASZEJ WYMIANY WSPIERA FINANSOWO I MERYTORYCZNIE POLSKO-NIEMIECKA WSPÓŁPRACA MŁODZIEŻY!!!
