Wspólnie z wolontariuszami z PTT w minioną sobotę, 18 maja, sprzątaliśmy szlaki w rejonie Babiej Góry. Na całe szczęście sprzyjała nam pogoda, a drobny deszcz nie popsuł humorów. Szczególną radość sprawiał śnieg, nie zawsze w maju można ulepić bałwana, czy porzucać się śnieżkami. Mogliśmy też przeprowadzić tradycyjny dla naszego Koła „chrzest” dla nowych wędrowców. Tym razem cztery osoby zmierzyły się z dziesięcioma zadaniami i otrzymały mianowanie na członka SK PTT Trzycatek wraz z górskimi imionami „Pomidor o wielu twarzach” i „Górskie Trojaczki”.
Szczególne wrażenie, podczas dwudziestokilometrowej trasy, zrobiła na nas „gruba jodła”, na której „pniu” zmieściliśmy się bez problemu.
Sprzątanie szlaków zwieńczyło wspólne ognisko z pieczeniem kiełbasek. Tradycyjnie odbyło się ono na Polanie Odkrywców w Zawoi Markowej.